Według propozycji w przyszłym roku wzrosną ceny biletów MPK. - Taka podwyżka powinna być każdego roku, a nie było jej od trzech lat - mówi prezydent Poznania Ryszard Grobelny. Wskazuje też na konieczność likwidacji niektórych gimnazjów i szkół średnich.
Projekt będzie teraz konsultowany z radnymi. To oni zdecydują o ostatecznym kształcie budżetu. - Poznań jest w trudnej sytuacji - mówi radny Marek Sternalski. - Jednym z problemów jest kwestia budowy stadionu, który pochłonął ogromne pieniądze, do tego dochodzi ogólny kryzys. Dochody budżetu miasta spadają, więc trzeba ciąć koszty - tłumaczy.
W przyszłym roku władze miasta zwolnią też prawie stu urzędników. Cięcia nie zakończą się w 2012 roku, oszczędności będą też w kolejnych latach.
Jak jestem np. – w takim Wrocławiu (z którym caly czas konkurujemy = smiech w bialy dzien ) , to czuje się jakbym był w paryzu czy Mediolanie. ….Uwazam sobiscie ze Wrocław jest najladniejszym miastem w Polsce . I pomysclec ze Poznan konkurowal z wrocławiem o stolice kulturalna - smiechu warte.
Jezdze i zwiedzam ( od kilku lat ) Cala Nasz Kraj – chce wydasz przewodnik po polskich miastach .
Nasi urzednicy zrobili bardzo –bardzo malo żeby Poznan był piękniejszy .
Wystarczy pojeździć i pochodzic po naszym miescie .
Pisze rozgoryczony ze nie mogę mieszkac w pieknym miescie Poznan , przez urzędasów , którzy zamiast myśleć o pieknym miescie -- kasa wyparowywuje z UM .
Najladniejszym obiektem w Poznaniu jest BROWAR - o który był i jest taki boj . To do Browaru zaprowadzam znajomych ,którzy Mnie odwiedzaja.
Wprowadzić wysoki podatek katastralny naliczany od wartości posiadłości z uwzględnieniem ulgi w tym że podatku dla każdego ( 50m2 powierzchni mieszkalnej na zameldowaną osobę jest wolne od tego podatku = 4 osobowa rodzina 200m2 ). Ten podatek będą wtedy płacili przede wszystkim najbogatszy ( np. budowniczowie stadionu miejskiego i ci którzy najobficiej korzystają z uroków naszego miasta i magistratu )!?
Jak zaoszczędzić ok.800mln PLN dla budżetu Magistratu = rozliczyć wykonawców np. stadionu miejskiego!?
Wystawiają mandaty. Każdy z nich ma wystawić 10 mandatów dziennie, czyli mniej więcej jeden co pół godziny. Urlopy, przerwy na siusiu, śniadanie i kawę uwzględnione (wsparcia udziela 10 strażników w rezerwie - też czasami dają mandaty). Łącznie 100 strażników wystawia średnio 1000 mandatów dziennie. W miesiącu daje to: 25 dni X 1000 mandatów = 25000 - w niedziele, święta wystawia się mniej - to jasne, ale czasami - w sobotę wieczorem na Starym Rynku - więcej. Do końca roku mamy 3 miesiące, czyli 3 X 25000 = 75000 mandatów. Po ile?
Od 50 do 250 zł. Mniej to śmiech, bo taki mandat nic nie da, wyższe mandaty nie mają sensu, bo ludzie nie zapłacą i będą liczyli na przedawnienie sprawy i egzekucję komorniczą. Średnio więc liczmy mandat na 150 zł. 75000X150zł daje 11250000 w trzy miesiące! A rok 2012 ma 12 miesięcy, w tym turniej Euro! W 10 miesięcy mamy ponad 112 mln zł!
Wnioski: Miasto spokojnie może zarobić w rok ponad 100 mln zł wysyłając do pracy na ulicach 100 strażników miejskich, który i są już zatrudnieni i do tego właśnie są powołani.
Za co karać? Za palenie na przystankach, parkowanie na deptaku, na trawnikach, przejściach dla pieszych, za blisko skrzyżowania, bez pozostawienia miejsca do przejścia dla pieszych, za wyplucie gumy do żucia na chodnik, za wyrzucenie papierosa obok kosza, za wyrzucenie śmieci do rowu lub lasu, za nieodśnieżenie chodnika zimą, za nieposypanie go piaskiem, za przechodzenie na czerwonym, za przejazd rowerem po pasach itp.,
Do roboty strażnicy! Możecie ocalić sto etatów w urzędzie i utrzymać ceny biletów na tym samym poziomie! Powodzenia!