O co chodzi? Gdy nie wiadomo o co, to na pewno chodzi o pieniądze. Mieszkańcy sołectw będą mogli skorzystać z funduszu sołeckiego. - Osiedla takiej możliwości nie mają - tłumaczy Przewodniczący Rady Miejskiej Jarocina Robert Kaźmierczak.
Konsultacje społeczne już się rozpoczęły ale na razie mieszkańcy są dość sceptycznie nastawieni do pomysłu. Gdy jednaj dowiadują się, że w grę wchodzą pieniądze, to opinie są trochę inne.
Pomysłodawcy przekonują, że mieszkańcy dotychczasowych osiedli będą sami decydować, na co przeznaczyć wydzieloną dla nich część budżetu gminy. Burmistrz i radni będą zobowiązani wpisać te zadania do budżetu i je wykonać. 30% tak wydanych pieniędzy gmina będzie mogła odzyskać z budżetu państwa. W Jarocinie jest 15 osiedli. Ile z nich zamieni się w sołectwa, będzie wiadomo pod koniec miesiąca.
Sołtys w mieście to nowy pomysł. Zastanawia się nad tym Kraków, gdzie w sołectwa miałaby zostać przekształcona część peryferyjnych osiedli. A np. w Kaliszu z sołtysów nie zrezygnowano. Kilka lat temu do tego miasta przyłączono wsie Dobrzec, Sulisławice i Sulisławice Kolonię. Nadal działają one w mieście jako wsie. Ustawa o funduszu sołeckim obejmuje jedynie sołectwa, ale już nie osiedla, które - jak się wydawało - istnieją wyłącznie na terenie miasta.