Małpia ospa w kolejnych krajach. "Sytuacja jest monitorowana"
W kolejnych krajach lekarze potwierdzają przypadki małpiej ospy. Do Polski ta odzwierzęca choroba jeszcze nie dotarła.
W Koninie OSP Starówka dostała od miasta obietnicę 400 tys. Ale nie dostała dotacji państwowej, OSP Gosławice z kolei - dostała promessę, ale nie ma wkładu własnego.
Na pierwszy rzut oka - nic prostszego niż przekazać Gosławicom pieniądze zabezpieczone dla Starówki. Szczególnie, że druhowie z Gosławic wnioskowali o to kilka tygodni temu.
Prezydent miasta, Piotr Korytkowski na spotkaniu z nimi dyplomatycznie uniknął jednoznacznej deklaracji, odpowiadając prezesowi jednostki, Andrzejowi Białeckiemu, że odmowna decyzja dofinansowania przez państwo strażaków z Starówki jest dla niego niezrozumiała:
Jak to się stało, że to co zostało obiecane OSP Starówce, niestety się nie ziściło, bo moim zdaniem zbieżność tych wszystkich decyzji jest nieprzypadkowa. Wszystkie sprawy związane z potrzebami każdej jednostki są mi bliskie i będę się nad nimi pochylał
- mówi prezydent.
Czy, gdy wyczerpie się panu limit odpowiedzi - jest szansa na dofinansowanie tego zakupu dla Gosławic?
- pyta prezes Białecki.
Nie jestem w stanie w tej chwili odpowiedzieć, bo to rada miasta podejmuje decyzje dot. rozdysponowania pieniędzy z budżetu
- odpowiedział Korytkowski.
Radni na posiedzeniach komisji zaopiniowali, by zabezpieczone 400 tys. przeznaczyć na inwestycje w zabytkowej części miasta, a rezygnacja tym sposobem z nowego wozu bojowego z pewnością nie poprawi bezpieczeństwa pożarowego w mieście i jego okolicach. Biorąc jednak pod uwagę determinację strażaków z Gosławic - na najbliższej sesji rady miasta można się spodziewać burzliwej dyskusji na ten temat.
W kolejnych krajach lekarze potwierdzają przypadki małpiej ospy. Do Polski ta odzwierzęca choroba jeszcze nie dotarła.
Dzień Kultury Koreańskiej na UAM. Z tej okazji uczelnię odwiedził ambasador Korei Południowej w Polsce Hoonmin Lim.
We wtorek rano rosyjskie siły zajęły miasto Switłodarsk w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformował na antenie rozgłośni Wilne Radio szef switłodarskiej administracji wojskowej Serhij Hoszko. W ocenie agencji UNIAN ukraińskie oddziały wycofały się ze Switłodarska na "pozycje bardziej sprzyjające działaniom obronnym".