Spadek liczby pasażerów, pandemia, trudna sytuacja finansowa Kaliskich Linii Autobusowych, wzrost cen paliwa to wszystko powody, dla których bilet normalny od nowego roku będzie droższy o złotówkę i 30 groszy. Za bilet jednogodzinny trzeba będzie zapłacić jeszcze więcej bo 6 złotych. Komunikacja będzie płatna dla wszystkich, którzy nie posiadają karty mieszkańca, bo ci, którzy ją mają pojadą za darmo.
Uchwała o bezpłatnej komunikacji dla kaliszan posiadających kartę przeszła jednogłośnie. Jak tłumaczył prezydent, uprawnienie do bezpłatnej komunikacji ma być zachętą dla mieszkańców do zameldowania się w Kaliszu oraz pozostawienia w mieście podatku dochodowego. Darmowa komunikacja to eksperyment, który potrwa dwa lata. Po tym czasie - już nowy samorząd podejmie decyzję czy zostawić bezpłatne przejazdy czy odebrać kaliszanom takie uprawnienia. Wszystko będzie zależało od efektów czyli m.in liczby nowych mieszkańców miasta.