Długa kolejka bezrobotnych ustawiła się przed stoiskami uczestników Targów Pracy w Poznaniu. Choć bezrobocie w Poznaniu i powiecie poznańskim nie przekracza dwóch procent, zatrudnienia szukało przede wszystkim wielu młodych ludzi. Ponad połowa zarejestrowanych bezrobotnych to właśnie młodzi.
Pracodawcy nie spodziewali się tak dużego zainteresowania. Kolejki bezrobotnych ustawiały się przede wszystkim do stoisk dużych sieci handlowych.
- Jesteśmy zaskoczeni taką liczbą chętnych do pracy. Młodzi faktycznie - mówi Małgorzata Grabowska.
- Młodzi chcą pracować, ale nie przez całe życie w jednej firmie - mówi Jagoda Wieradzka.
- Ciężko znaleźć pracowników. Młodsi częściej zmieniają pracę, więc to jest raczej pracownik taki krótko dystansowy, który nie tak, jak kiedyś było, że pracuje 20 lat. Rok, dwa to już dla takiego młodego pracownika to już jest długo - dodaje Jagoda Wieradzka.
Urząd Pracy zaprosił na targi około tysiąca bezrobotnych, ale przyszło ich dużo więcej.
- Generalnie jest dużo ofert pracy w różnych zawodach. Teraz jest zdecydowanie korzystniejsza sytuacja niż np. dwa lata temu, ponieważ rynek pracy spowodował, że pracodawcy mają trudności w Poznaniu i powiecie poznańskim z pozyskaniem odpowiednich kandydatów do pracy, więc zaczęli obniżać wymagania rekrutacyjne - mówi Agnieszka Kownacka z Powiatowego Urzędu Pracy.
To szansa dla młodych, którzy nie mają doświadczenia.