NA ANTENIE: JA I TY (2012)/ANIA RUSOWICZ
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Poznań wycofuje się z uchwalenia Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn

Publikacja: 02.12.2019 g.12:01  Aktualizacja: 03.12.2019 g.10:04
Poznań
Poznań wycofuje się z uchwalenia Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn. Uchwała w tej sprawie miała zostać podjęta na jutrzejszej sesji.
sesja rady miasta rada miasta poznania poznań - Wojtek Wardejn - Radio Poznań
Fot. Wojtek Wardejn (Radio Poznań)

Tymczasem do Przewodniczącego Rady Miasta wpłynęło lakoniczne pismo od zastępcy prezydenta Katarzyny Kierzek-Koperskiej, w którym informuje ona, że wycofuje projekt uchwały w sprawie przyjęcia przez Miasto Poznań Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Katarzyna Kierzek-Koperska przekonuje, że powody są wyłącznie proceduralne. 

To jest wyłącznie moja decyzja. Jest to taki pierwszy dokument, który wprowadzamy tego typu. Dopatrzono się tam - nasi prawnicy - kilku kwestii do poprawienia. Drobnych co prawda, ale jednak uznałam, że lepiej to ze spokojem poprawić.

Na jutrzejszej sesji ma być także podjęta uchwała w sprawie przyjęcia Samorządowej Karty Praw Rodzin, którą popierają radni Prawa i Sprawiedliwości, a której przeciwni są radni rządzącej miastem liberalnej koalicji. Zdaniem radnej PiS Ewy Jemielity, powodem wycofania się miasta z Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn może być konflikt między tymi dwoma dokumentami, a także chaos w KO po ogłoszeniu przez Jacka Jaśkowiaka startu w prawyborach prezydenckich Koalicji Obywatelskiej.

W tej chwili trwają różnego rodzaju utarczki w Koalicji Obywatelskiej, różnego rodzaju konflikty, prezydent Poznania nagle ogłosił swoją kandydaturę na kandydata prezydenta Rzeczypospolitej. Panuje tam totalny chaos, nikt nie wie co się dzieje. Doszukiwałabym się także w tym przyczyn, dla których ten projekt uchwały nie będzie procedowany.

Do przyjęcia Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym zobowiązała prezydenta w lipcu Rada Miasta Poznania. Kartę oprotestowują konserwatywni prawnicy z Ordo Iuris. Ich zdaniem, jako podstawę osiągnięcia równości kobiet i mężczyzn karta wskazuje "eliminację stereotypów opartych na płci", a to rodzi szereg wątpliwości obyczajowych i prawnych.

W programie jutrzejszej sesji pozostaje uchwała w sprawie przyjęcia Samorządowej Karty Praw Rodzin, nakazującej dbałość o tradycyjną rodzinę. Tu wątpliwości zgłosiły władze miasta pisząc, że ochrona rodziny jest wystarczająco zagwarantowana w Konstytucji.

Grzegorz Ługawiak/Krzysztof Polasik

http://radiopoznan.fm/n/XK2pFZ
KOMENTARZE 3
Robert Es
Robert Es 03.12.2019 godz. 16:26
I co mówi ta karta? „Mimo licznych formalnych dowodów uznania równości i postępu jaki został zrobiony w tym zakresie, równość kobiet i mężczyzn w życiu codziennym wciąż nie istnieje. Kobiety i mężczyźni nie mają w praktyce takich samych praw. Nierówności społeczne, polityczne, gospodarcze i kulturowe wciąż istnieją”. Twierdzą też niektórzy, że istnieje dominacja jednej z płci w określonych zawodach i podział sektorów gospodarki i zawodów na „męskie” i „kobiece”. I to jest dobre. Branże najbardziej sfeminizowane to: pomoc społeczna, pielęgniarstwo, edukacja przedszkolna i szkolna, branże najbardziej zmaskulinizowane to budownictwo, górnictwo, hutnictwo. Czy taki podział jest konsekwencją stereotypu płci? Przeżyliśmy już czas „kobiety na traktory”. Wówczas temu hasłu towarzyszył dopisek „naprzód do walki o szczęśliwą socjalistyczną wieś polską”. Dlaczego tak było?, bo olbrzymia część mężczyzn zginęła w wojnie. Nie chciałbym, aby równość była sprowadzona do zamiany ról: kobiety do budownictwa, górnictwa i wojska, a mężczyźni do pielęgniarstwa, zakładów kosmetycznych i sekretariatów. Zastanówmy się z czego bierze się fakt, iż w Polsce w pierwszej dwusetce układaczy kostki Rubika są tylko 4 kobiety. Wśród niekwestionowanych mistrzów świata w szachach, począwszy od Wilhelma Steinitza, przez Garri Kasparowa, aż do aktualnego mistrza Magnusa Carlsena, to sami mężczyźni. Przecież nikt nie zabrania kobietom układania kostki czy gry w szachy, ale z jakiegoś powodu nasze Panie nie odnoszą wielkich sukcesów. Natomiast pielęgnacja jest domeną Pań, bo wynika to z Ich funkcji macierzyńskich, chyba, że i tę rolę przypiszemy mężczyznom.
Robert Es
Robert Es 03.12.2019 godz. 15:40
Karta Równości Kobiet i Mężczyzn? Moja Żona jest w domu Królową. Gdzie w świecie mogła by czuć się tak jak w domu? W biurze, przy taśmie, na budowie, w hucie, kopalni? To jest piękne, mieć gromadkę dzieci, kuchnię i przygotowywać wykwintne potrawy, mieć salon i podejmować gości, mieć wannę i możliwość gorącej kąpieli. Z tym wszystkim związane są pewne prace: sprzątanie, pranie, prasowanie, odbieranie dzieci z przedszkola … Ale patrząc z drugiej strony sterta prania pokazuje, że jest dla kogo żyć, pracować, trudzić się. Dzisiaj jest to związane z pewnymi kłopotami, ale później pięknie będzie gościć dzieci w wnukami, odbierać laurki w przedszkolu, być na przedstawieniach w szkole i widzieć utalentowane prawnuki. Kto inny może myśleć inaczej; teraz cieszyć się życiem, swobodą, wolnością, ale potem, po latach można się spodziewać tylko samotności, bo ci z którymi się obcuje dzisiaj już poumierają albo będą starzy i schorowani.
Piotr Pazucha
Pozhoga 02.12.2019 godz. 12:31
Gdyby ochrona rodziny w Konstytucji była wystarczająca nie mielibyśmy skandali związanych z homoparadami czy tzw. tęczowym piątkiem. Najwyraźniej homolobby ma Konstytucję w głębokim poważaniu - i właśnie dlatego konieczne jest zabezpieczenie praw rodziny na każdym możliwym poziomie. Do czego prowadzi brak takiego zabezpieczenia to widać np. w Niemczech, gdzie "wolność" polega m.in na tym że biedne dzieciaki MUSZĄ myśleć, że dwóch panów albo dwie panie to rodzina jak każda inna. Inaczej myśleć im nie wolno - zaraz wkroczy Jugendamt.
Podziękowania dla Ordo Iuris.