Nie pomogła interwencja osiedlowych radnych z Wildy u wiceprezydenta Poznania. W czerwcu studenci przez cztery dni będą się bawić w Parku na Łęgach Dębińskich. Dziś na miejscu odbędzie się wizja lokalna.
Przez ostatnie dwa lata studenci bawili się pod miejskim stadionem, ale narzekali, że teren zabawy jest zbyt daleko od centrum. Dlatego w tym roku miasto wskazało nową lokalizację. Podczas wizji lokalnej organizatorzy Juwenaliów, miejscy urzędnicy i osiedlowi radni ustalali, jak duża część parku zostanie wydzielona i ogrodzona. - To teren, gdzie mieszkańcy codziennie wypoczywają z dziećmi. To jest dzielnica mieszania. Jest wiele starszych osób, ale także rodzin z dziećmi i dla nich jest ten park - mówi Dorota Bonk-Hammermeister z Rady Osiedla Wilda.
Mieszkańcy protestowali przeciwko nowej lokalizacji Juwenaliów obawiając się przede wszystkim hałasu. Po spotkaniu u wiceprezydenta Mariusza Wiśniewskiego wiedzą, że koncerty nie będą trwać do godz. 3 w nocy. W dwa dni zespoły będą grać do drugiej, w pozostałe - do północy. Organizatorzy Juwenaliów, by załagodzić potencjalnych konflikt, chcą przekazać mieszkańcom pulę bezpłatnych biletów na koncerty
- Z naszej strony wyszła propozycja otwarcia terenu imprezy trochę wcześniej, możliwe, że stworzymy tam - przy współpracy z domem seniora - strefę animacji dla osób starszych, by to miejsce tętniło życiem - mówi główny koordynator Juwenaliów Robert Swarcewicz.
W imprezie weźmie udział 8 tys ludzi. Mieszkańcy Wildy i osiedlowi radni przypominają, że po raz drugi muszą bronić parku. Poprzednio protestowali przeciwko planom budowy w tym miejscu lądowiska dla helikopterów medycznych, dziś przeciwko studenckiej imprezie.
Juwenalia w Poznaniu odbędą się w dniach 9 - 12 czerwca.
Magda Konieczna/szym
Nie czytasz ze zrozumieniem. A co do - shift Ci się popsuł? Zazwyczaj jest jeszcze drugi. Mimo wszystko odniosę się do Twojej miernej riposty. Na tej samej zasadzie można by zamknąć Stary Rynek i okolice - pijaków sikających po bramach tam nie brakuje. Oczywiście, że każdy ma swoje racje, ale tu jest ponad półmilionowe miasto, a ludzie mają czasem wymagania, jakby żyli w 50-osobowej osadzie. Rozumiem, że idealny Poznań to dla Ciebie i Tobie podobnych bloki i zakłady pracy?