Głosowanie nad przyszłorocznym planem dochodów i wydatków odbędzie się jeszcze w tym miesiącu. - Projekt budżetu na 2020 rok jest dramatyczny - uważa radny KO Dariusz Grodziński. Sytuacja, w której znalazło się miasto, jest arcypoważna. Z kwotą 75 milionów zł na inwestycje cofamy to miasto w rozwoju o 15 lat. Słabszy pod tym względem był tylko projekt budżetu na 2005 rok, gdzie zaplanowano na inwestycje 54 mln.
Miało być kaliskie City, a jest powrót do przyszłości. Na to się nie godzimy. Nie ma w nim ani jednego impulsu dla ważnej dla nas idei odnowy Kalisza. A kurs samorządu obrano pod komendę: Cała wstecz.
-Skonstruowanie przyszłorocznego budżetu było bardzo trudne, bo na samorządy spadło wiele zadań - przyznaje prezydent Kalisza Krystian Kinastowski. W przyszłorocznym budżecie zaplanowano prawie 3,5 mln zł na odnowienie starówki. I to największa po za modernizacją dróg przyszłoroczna inwestycja.