Minister powiedział Polskiemu Radiu Białystok, że pilotażowy program będzie dotyczył patroli interwencyjnych i funkcjonariuszy ruchu drogowego.
- W sytuacji spornej będziemy mieć dowód rozstrzygający, czy doszło do naruszenia prawa, czy też nie i to w obie strony. To znaczy jest to obiektywne narzędzie, które po pierwsze zdyscyplinuje służbę, a po drugie będzie stanowiło dowód w sprawie, jeżeli ktoś będzie uważał, że został niesłusznie o coś posądzony - zapowiedział minister.
Mariusz Błaszczak poinformował również o zmianie polityki przy egzekwowaniu zasad bezpieczeństwa na drogach.
- Otóż po pierwsze jest więcej patroli polskiej drogówki, 4 000 na dobę, to jest więcej niż było wcześniej. Po drugie policjanci muszą być widziani przez kierowców, a więc oni nie mają stać w krzakach i łapać tych, którzy przekroczą prędkość i potem karać mandatami, bo nie o to w tym wszystkim chodzi. Ich rolą jest pokazywanie się, dzięki temu kierowcy zdejmują nogę z gazu - dodał Mariusz Błaszczak.
Szef MSWiA liczy na to, że inicjatywa ruszy w listopadzie. Nie poinformował o skali programu, dodał jedynie, że kamery na mundurach policjantów będą testowane także w województwie podlaskim.
Źródło: Polskie Radio Białystok