Do zdarzenia doszło w marcu tego roku w miejscowości Plewnia. Mężczyzna nie miał prawa jazdy. Jechał z nadmierną prędkością. Obrona domagała się wyroku w zawieszeniu, ale sąd uznał, że oskarżony trafi jednak do celi. - Oskarżony jechał w terenie zabudowanym, motocyklem, na który nie posiadał uprawień, z prędkością rażąco odbiegającą od dozwolonej - powiedział sędzia.
Mężczyzna przez 6 lat nie będzie mógł też kierować pojazdami mechanicznymi.Wyrok nie jest prawomocny. Wszystkie strony zapowiedziały odwołanie. Rodzice 15 letniej ofiary wystąpili także z pozwem cywilnym przeciwko 25-latkowi.
Danuta Synkiewicz/int