Do wspólnego grania organizatorzy zaprosili posiadaczy gitar akustycznych, klasycznych, a nawet basowych. Można było zagrać w towarzystwie takich gwiazd jak Marek Raduli, Krzysztof Ścierański czy Marek Horna, który opracował utwór dla potrzeb happeingu.
Happening miał zjednoczyć tych gitarzystów, którzy na co dzień grają w swoich domach, w domach kultury czy w zespołach. To wydarzenie skupia ich wszystkich w jednym miejscu. Między uczestnikami rozlosowano dwie gitary z autografami Bryana Adamsa, a także nagrody pocieszenia - wejściówki na koncert.
Setki poznaniaków przysłuchiwały się gitarowemu popisowi. Melomanów szczególnie ucieszyło wykonanie motywu przewodniego z filmów o przygodach słynnego archeologa, Indiany Jonesa.