Wiadomo już, że nie cała inwestycja będzie w sierpniu gotowa, ale jezdnia – tak. 18 sierpnia miał być dniem, który odkorkuje Jarocin. Tak wynikało z umowy zawartej niespełna trzy lata temu. Ale jest opóźnienie. Jak informuje w lakonicznym emailu Marcin Kucharczak z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych w Poznaniu to opóźnienie nie w pełni zależy od wykonawcy, i dlatego dyrekcja dróg analizuje możliwość podpisania aneksu do umowy z tymże wykonawcą.
W tym aneksie znalazłaby się data całkowitego zakończenia budowy. Bo do końca sierpnia ma być gotowa i przejezdna jezdnia. Inne rzeczy, takie np. jak zieleń – pojawią się później. Razem z łącznikiem obwodnica będzie liczyć 13 km. Jej oddanie dla zatkanego Jarocina będzie jak przewietrzenie dusznego pokoju, nie otwieranego od początku upalnego lata - relacjonuje z Jarocina nasz korespondent.