Zbrodnia w Kole niewyjaśniona. Syn zwolniony
To nie syn zabił 84-letnią mieszkankę Koła. Ślady krwi zabezpieczone w domu mężczyzny nie należą do ofiary.
Stowarzyszenie Osób Poszkodowanych przez Spółki Grupy Volkswagen wyliczyło, że roszczenia polskich właścicieli aut w związku z zakupem samochodów, których silniki podczas testów zaniżały emisję spalin, mogą wynosić nawet 10,5 mld złotych. Stowarzyszenie chce, by Sąd Okręgowy w Poznaniu zabezpieczył taką kwotę zajmując między innymi nieruchomości i rachunki bankowe polskiego przedstawiciela grupy Volkswagen.
Jak czytamy w liście przesłanym do naszej redakcji przez przedstawiciela stowarzyszenia mecenasa Konrada Kacprzaka konieczne jest zabezpieczenie przez sąd majątku polskiego przedstawiciela koncernu i importera. Dariusz Balcerzyk, z instytutu badań rynku motoryzacyjnego Samar mówi, że bardzo ciekawe może okazać się rozstrzygnięcie sądu w tej sprawie. - Może się okazać, że wnioski powinny być kierowane do dilerów samochodów - mówi.
Szacuje się, że w Polsce może być nawet 170 tysięcy osób, które kupiły samochody z wadliwym silnikiem diesla. Wartość jednego takiego auta to średnio 61 tysięcy złotych. O pomoc do Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych przez Spółki Grupy Volkswagen zwróciło się już ponad 3 tysiące kierowców.
O komentarz w sprawie wniosku skierowanego do poznańskiego sądu poprosiliśmy też przedstawicieli Volkswagen Group Polska. Ci jednak odpowiedzieli oficjalnie, że nie komentują kwestii prawnych.
Anna Skoczek/as/szym
To nie syn zabił 84-letnią mieszkankę Koła. Ślady krwi zabezpieczone w domu mężczyzny nie należą do ofiary.
W Koninie do niedzieli potrwają eliminacje do 37. Międzynarodowego Dziecięcego Festiwalu Piosenki i Tańca.
Pogorzelcy z Gniezna nie chcą mieszkań socjalnych zaproponowanych przez miasto.