NA ANTENIE: Lista Przebojów
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kirgizja czyli smak baraniego oka

Publikacja: 09.12.2017 g.20:40  Aktualizacja: 09.12.2017 g.20:45
Wielkopolska
Recenzja Macieja Mazurka.
Frunze w meczecie - Maciej Mazurek
/ Fot. Maciej Mazurek

Nie tak dawno na portalu Radia Poznań ukazała się rozmowa z dr Cezarym Kościelniakiem poświęcona temu, co odziedziczyliśmy po rewolucji październikowej, której stulecie „obchodziliśmy” w listopadzie. Dr Cezary Kościelniak, wykładowca na UAM, jest znawcą rzeczywistości poradzieckich republik, dlatego poprosiłem go o rozmowę. A o tym znawstwie dowiedziałem z jego znakomitej książki-reportażu pt „Frunze w meczecie”. Zafrapował mnie tytuł. Frunze był Kirgizem działaczem bolszewickim, zabitym przez Stalina, Do dzisiaj dla Kirgizów to bohater. Meczet zaś wskazuje na to, że Kirgizi to muzułmanie.

Kirgizja to państwo powstałe na gruzach radzieckiej republiki. Zatem mamy do czynienia miejscem na ziemi, gdzie to, co azjatyckie, lokalne, miesza się z islamem i sowiecką historią. Jest to miejsce dla badacza z jakiejkolwiek dziedziny nauk społecznych fascynujące, szczególnie dla badań terenowych. Taki synkretyzm w jednym miejscu! Aż dziw bierze, że tak mało wiemy o azjatyckich republikach poradzieckich, że nie ma tam naukowych pielgrzymek. Znacznie jednak wygodniej jest snuć teorie oderwane od rzeczywistości w ciepłych gabinetach zachodnich uniwersytetów, bawiąc się w „radykalną wywrotowość”, niż przeprowadzać badania terenowe na końcu świata. A takim końcem, zapomnianym przez wszystkich jest właśnie zdaniem Kościelniaka Kirgizja. Dla nauki trzeba się jednak poświęcać, jeśli ma być w niej postęp! Kościelniak opisuje swoje inicjację w tę egzotyczną kulturę a jej znakiem było zjedzenie baraniego oka lub fragmentu surowego płuca barana. Wszystko to w trosce o dogłębne poznanie tej kultury. Te i inne trudności badacz przezwycięża. A opór materii, którą spotyka, destyluje formę przekazu, stąd pewnie lakoniczny styl tego reportażu.

Opisy są plastyczne, zmysłowe znamionujące pisarza i poetę. Szczególnie dotyczy to pejzażu. Ten niewątpliwy talent pisarski powoduje, że Kościelniak językiem prostym i przejrzystym potrafi opisać rzeczy skompilowane. Mówię tu o radykalnym zderzeniu kultur i co z tego wynika. Otóż Cezary Kościelniak filozof, europejczyk, (mimo, że to już pewnie kategoria anachroniczna, choć miejmy nadzieje, że bynajmniej jeszcze nie w Polsce), zanurza się w rzeczywistość Kirgistanu, jednego z najbardziej tajemniczych państw Azji Centralnej, aby stwierdzić, że kategorie badawcze zbudowane w zachodnich naukach społecznych na nic się zdadzą wobec absolutnej inności kirgiskiego habitusu. Dotyczy to zresztą w większym lub mniejszym stopniu całej rzeczywistości poradzieckiej.

Kościelniak ma bystre oko, słuch i węch. Niezwykle zmysłowo odbiera ten egzotyczny świat sam wolny od uprzedzeń. Przypomina w tym dziewiętnastowiecznych podróżników. Patrzy na swoje reakcje wobec inności i zaskakujących go zjawisk jakby „badacz” wyszedł z niego i obserwował siebie samego i to co widzi z wielkiego dystansu. Pomaga w tym erudycja, którą nie terroryzuje czytelnika. I życiowa mądrość, która nazywa się zdrowym rozsądkiem. Wszystko to sprawia, że nie jest to relacja z podróży egotyka, który napisał książkę pt: „Ja i Kirgizja”, co niestety jest obecnie częste, wraz z rozpowszechnianiem się niczym epidemia narcystycznej osobowości.

W Kirgizji wszystko co najważniejsze, w głównych miastach, wciąż znajduje się przy ulicy Lenina. A mimo to Kirgizja zdaniem Kirgizów jest najlepszym ze światów. W tym punkcie większość Kirgizów zgadza się z geniuszem europejskiej nauki i filozofii, Leibnizem, który prowadząc metafizyczne rozmyślania doszedł do wniosku, że żyjemy właśnie w najlepszym z możliwych światów. Jak to możliwe, taka zgodność Kirgizów z wielkim Niemcem z XVII wieku? Na to pytanie książka Kościelniaka odpowiedź daje. Aby się dowiedzieć trzeba przeczytać.

Cezary Kościelniak: „Frunze w meczecie”, Wydawnictwo Święty Wojciech, Poznań 2016

http://radiopoznan.fm/n/cPoPpe
KOMENTARZE 0