NA ANTENIE: PUMPED UP KICKS/FOSTER THE PEOPLE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Komu przeszkadzają wiatraki? Komu - nie?

Publikacja: 06.09.2016 g.12:18  Aktualizacja: 06.09.2016 g.12:26 Tomasz Jędraszczak
Poznań
Czy wiatraki, siłownie wiatrowe, podzieliły Wielkopolan, Polaków, mieszkańców gmin i czy będą dzielić nadal?
Wiatraki na polu - Margonin - Wiesława Pinkowska
/ Fot. Wiesława Pinkowska

Ilekroć razy informujemy o wiatrakach - tyle razy mówimy o protestach i o tym jak mieszkańcy miejscowości, w których mają stanąć, spierają się i kłócą. Ostatnia odsłona sporu - sprzed kilku dni z Kamionnej w gminie Międzychód. Tam zgodnie z planem zagospodarowania  przestrzennego (sprzed kilku lat) - miały stanąć 22 wiatraki. Jeśli wtedy ktoś protestował, to indywidualnie i bez większego echa. Powstały dwie siłownie wiatrowe i sześć w sąsiednich wsiach. Ostatnio starosta podpisał zgodę na budowę w Kamionnej dwóch kolejnych. I przeciwników  wiatraków przybyło.

Od 16 lipca obowiązuje nowa ustawa, która znacznie "odsuwa" siłownie wiatrowe od budynków mieszkalnych. Dlaczego więc mamy konflikt i dlaczego 16 lipca nie usunął od ręki problemów?

Jedni protestują przeciwko dwóm wiatrakom, które mają powstać, inni, jak twierdzi burmistrz Margonina Janusz Piechocki, z wiatraków się cieszą i chcieliby więcej! Pieniądze - czy to podstawy wyznacznik stosunku do wiatraków? Czy z dwóch stron w dwóch obozach stoją ci, którzy chcą na siłowniach wiatrowych zarobić oraz ci, którzy zarobić nie mogą i dlatego są przeciw, czy też argumenty tzw. "zdrowotne" - hałas, wibracje, migotanie. Co nas podzieliło?

Zdaniem właściciela pola, na którym mają stanąć dwa wiatraki protestuje zawsze mniejszość, to są ci, którzy zazdroszczą. Czy wiatraki to wyznacznik rozwoju cywilizacji? Kto jest przeciw wiatrakom - ten jest przeciwko nowoczesności i postępowi - tak zdaje się uważać jedna z mieszkanek Kamionnej, gdzie trwa spór o wiatraki.

Wiatrak na polu sąsiada - bardzo mi przeszkadza, ale gdyby taki wiatrak hałasował, migotał i drżał na moim polu - to w rytm obrotów wirnika liczyłbym grosz do grosza - tak ludzie na to patrzą i to jest prawdziwa przyczyna sporu - uważa właściciel ziemi, na której stoi wieża do pomiaru wiatru i gdzie mają stanąć dwa wiatraki. - Rozżalenia z tego, że przyjęto nowe prawo dotyczące źródeł energii odnawialnej, w tym wiatraków nie kryje burmistrz Margonina Janusz Piechocki.

Czy wiatraki już na dobre podzieliły Polaków, Wielkopolan, mieszkańców tej samej miejscowości, sąsiadów? Jakie argumenty są ważne: ekologiczne czy finansowe? Co jest naprawdę przyczyną sporu? Czy czują się Państwo podzieleni przez wiatraki?

http://radiopoznan.fm/n/qYsAri
KOMENTARZE 5
hetman 06.09.2016 godz. 14:13
przeciwnikami wiatraków są najczęściej zawistni indolenci
M 06.09.2016 godz. 13:40
Zgadzam się co do demagogicznego tytułu niczym z tabloidu, ale warto zapoznać się z treścią.
Nigdy z lewa, prawa czy środka, chemię staram się ograniczać jak tylko mogę ;-)
Po prostu warto szukać wielu źródeł informacji.
Pozdrawiam
autor 06.09.2016 godz. 13:25
Do "M": nie jestem zwolennikiem wiatraków, farmy fotovotlaiczne wydają mi się bardziej sensowne... kiedy jednak czytam demagogię w stylu "cicha śmierć" to polecam jej autorom dokonanie codziennego bilansu żywności... ciekawym ich reakcji na to ile chemii spożywają codziennie...
Pozdrawiam i życzę więcej środka, a mniej lewa lub prawa... :)
M 06.09.2016 godz. 12:50
Tak słucham i sam nie wierzę w to co słyszę...
Proszę przeczytać ciekawe wyniki badań:
nowa-stepnica.x25.pl/2011/11/18/cicha-smierc-wiatraki-zabijaja-ludzi/
Jak ktoś mówi, że to głupota, że ludzie są głupi, przecież to nic nie szkodzi, to znaczy, że o tych siłowniach wie tylko to co zobaczy w wiadomościach.
Jeszcze jest inny wątek "wiatraków", proszę się przyjrzeć sprawie kto je stawia i jak na nich zarabia...
Pozdrawiam
Damian 06.09.2016 godz. 12:40
Jestem za wiatrakami ale wszystko w racjonalny sposób. Nie wydawać pozwoleń tylu w jednych gminach, powiatach ponieważ jest niszczony naturalny krajobraz Polski i polskiej wsi.