NA ANTENIE: CUD (2024)/EMO, MARTA BIJAN
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Komunikacja w Poznaniu na razie nie wróci do normalności

Publikacja: 13.03.2023 g.16:45  Aktualizacja: 14.03.2023 g.11:46 Krzysztof Polasik
Poznań
Dziś autobusy jeżdżą jak w wakacje, a tramwaje poza godzinami szczytu - co kwadrans. Ograniczenie częstotliwości kursów krytykuje część radnych i ekspertów.
autobus tramwaj mpk komunikacja miejska pasażer pasażerowie peka - Leon Bielewicz - Radio Poznań
Zdjęcie ilustracyjne (archiwum). / Fot. Leon Bielewicz (Radio Poznań)

Jest nadzieja na powrót do normalności po zakończeniu remontu PST - obiecuje wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski.

Będziemy przede wszystkim utrzymywać częstotliwość, która jest, jeżeli chodzi o godziny szczytu. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie po otwarciu trasy Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, bo wiadomo, że dzisiaj bardzo mocno nas obciąża dodatkowa obsługa linii autobusowych wzdłuż PST i będziemy na bieżąco reagować 

 -mówi Wiśniewski.

Tramwaje mają wrócić na cała trasę PST do końca maja. Jak podkreśla wiceprezydent Mariusz Wiśniewski, pomimo ograniczonej częstotliwości, plan sprzedaży biletów za luty został w pełni zrealizowany. Jeszcze lepiej ma być po otwarciu wspomnianej PST oraz tras tramwajowych w centrum.

Autobusy jeżdżą rzadziej z powodu braku kierowców. Zmniejszona częstotliwość kursowania tramwajów wynika z kolei z braku pieniędzy w budżeciei. Bilety pokrywają jedynie jedną trzecią kosztów komunikacji miejskiej. Władze miasta mówią też o rosnących kosztach energii oraz zmniejszonym budżecie po obniżeniu podatku dochodowego.

http://radiopoznan.fm/n/Uh5Jqr
KOMENTARZE 2
Zbigniew Madajczyk
Poznaniak 15.03.2023 godz. 03:25
Jaki prezydent miasta taka jest cała komunikacja...... do du......
Michal Zielinski
Taaak 14.03.2023 godz. 10:59
normalności coraz mniej. Ulice nieprzejezdne, parkingów buforowych brak ( vide Górczyn) , SM szaleje jak z mandatami !! Jaśkowiak krytykuje , ale innych "miasto" sprzeciwia się opinii mieszkańców, którzy są dla władz upierdliwą uciążliwością . Jak tu żyć??