Niektórzy nawet zostali właściwie uwięzieni w swoich mieszkaniach - tak jak niepełnosprawny ruchowo koninianin z lokalu na dziesiątym piętrze.
Dlaczego nie było można szybko naprawić windy? Bo ktoś ją... spalił - trzeba więc zrobić nową. Uwięzionego we własnym mieszkaniu mężczyznę - na dziesiątym piętrze wieżowca - odwiedziła nasza reporterka.
Szef firmy, która naprawia windę, powiedział naszej reporterce, że nową kabinę zainstaluje do połowy grudnia. Musimy dodać, że niszczona w wieżowcu po hotelu Fugo winda nie jest jedyną unieruchomioną przez wandali. Po raz trzeci już zdewastowano podnośnik dla osób niepełnosprawnych i wózków dziecięcych przy zejściu do tunelu łączącego centrum Konina z osiedlem Zatorze. Ta winda również ma zostać naprawiona - ale... na jak długo?