Miejska Biblioteka Publiczna w Lesznie zaapelowała o niewłączanie książnicy w bieżący spór polityczny. Jej apel miał związek z zaplanowanym na piątek spotkaniem w Bibliotece Ratuszowej ze Stanisławem Michalkiewiczem. Protestującym leszczynianom nie spodobał się komentarz dziennikarza do wyroku sądu w Poznaniu, który przyznał milion złotych odszkodowania i rentę dla kobiety, która jako dziewczynka została uwięziona i była gwałcona przez księdza.
Stanisław Michalkiewicz na YouTubie miał stwierdzić, że „dostać milion złotych za to, że ktoś kiedyś wsadził rękę pod spódniczkę, no któż by nie chciał”. Protestujący uznali, że to skandal, iż biblioteka zaprasza takie indywiduum. Pojawiła się też propozycja petycji do prezydenta miasta w sprawie odwołania spotkania.
Biblioteka poinformowała już, że z przyczyn od niej niezależnych spotkanie z red. Michalkiewiczem się nie odbędzie. Dodała też, że nie jest miejscem recenzowania i opiniowania, w związku z czym wśród jej gości znaleźć można pełne spektrum myśli, postaw i idei przez nich prezentowanych.