W czasie konwencji Kukiz'15 powiedział, że w Polsce mamy walkę dwóch światopoglądów - chrześcijańskiego i drugiego - nazbyt progresywnego. Bez względu na to, czy wierzymy w Boga, czy nie, kultura chrześcijańska jest naszym wyznacznikiem - dodał Paweł Kukiz.
- Nie możemy zlekceważyć tych wyborów, ponieważ te wybory to decyzja czy dążymy do suwerenności Polski w ramach Unii Europejskiej, czy też sami skazujemy się na grę pozorów w wykonaniu PO-PIS, która trwa już od trzech kadencji w Parlamencie Europejskim.
Paweł Kukiz mówił też, że wynik wyborów europejskich znacząco wpłynie na jesienne wybory parlamentarne. Dodał, że zależy mu na Europie równych szans, gdzie polski i niemiecki rolnik dostaje takie same dopłaty, a mikroprzedsiębiorcy będą mieli szansę na rozwój.
Lider wielkopolskiej listy Kukiz'15 Marek Jurek mówił, że Europa po tych wyborach musi się zmienić.
- Jesteśmy przekonani, że w ramach obowiązujących traktatów, w ramach współpracy państw unijnych możemy bardzo konkretnie promować interesy Polski. My nie potrzebujemy armii europejskiej. Możemy podpisać akt bezpieczeństwa - trzy czwarte państw Unii należy do NATO.
Marek Jurek ma nadzieję, że Kukiz'15' zdobędzie jeden z czterech lub pięciu mandatów, które przypadną Wielkopolsce. W Koziegłowach oprócz działaczy Kukiz'15 i Prawicy Rzeczypospolitej spotkali się sympatycy Europejskiego Chrześcijańskiego Ruchu Politycznego.