Krwawa bójka w Śremie. Konfederacja krytykuje PiS, PSL i Kolumbijczyków

"PiS, bo szeroko otworzył polski rynek pracy dla obcokrajowców, PSL, bo "siedzi w kieszeni biznesu i deweloperów" - tłumaczył lider Ruchu Narodowego w Wielkopolsce Ziemowit Przebitkowski.

Działacze Konfederacji pokazali drastyczne zdjęcia ran szyi poszkodowanych Polaków zadane stłuczoną butelką przez obywatela Kolumbii. Według Macieja Jóźwiaka z Ruchu Narodowego, obywatele Kolumbii uczestniczący w bójce wykazali się niespotykaną w Polsce brutalnością.

Ktoś może powiedzieć: czy nie zdarzają się awantury między Polakami? Czy nie zdarzają się bójki między Polakami? Oczywiście, że się zdarzają. Ale to się w 99 procentach kończy na walce na pięści, a tutaj mamy do czynienia z niebywałym bestialstwem

- zaznacza Maciej Jóźwiak.

W bójce na plaży uczestniczyło pięciu obywateli Kolumbii i Argentyny, którzy pracują w miejscowym zakładzie. Mieszkańcy Śremu zauważają obecność obcokrajowców na ulicach swojego miasta.

W tej sprawie zatrzymano pięciu obcokrajowców. Najbardziej brutalny uczestnik bójki usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Pozostali czterej zarzuty pobicia. Policjanci i prokuratorzy wystąpili do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego, na którym ciążą najpoważniejsze zarzuty. Pozostali mają dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.

Argentyńska prasa pisze o krwawej bójce w Śremie

Według portalu Infobae, zdarzenia z nocy z soboty na niedzielę wywołały niepokój wśród mieszkańców Śremu związany z obecnością w tym mieście "cudzoziemców dopuszczających się poważnych przestępstw". Argentyńscy dziennikarze przypominają, że w Polsce toczy się debata na temat obecności i współistnienia imigrantów, a polskie władze podkreślają konieczność równego traktowania sprawców przestępstw bez względu na ich narodowość.

Infobae przypomina obywatelom Ameryki Łacińskiej, jakie kary mogą ich spotkać w Polsce za złamanie prawa.