NA ANTENIE: Rock pod flagą południa
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Krytykowali miejskie place zabaw

Publikacja: 09.06.2018 g.15:55  Aktualizacja: 09.06.2018 g.19:43 Magdalena Konieczna
Poznań
Radni PiS i kandydat tego ugrupowania na prezydenta Poznania krytycznie o placach zabaw dla najmłodszych w mieście.
Zysk o placach zabaw - Magdalena Konieczna
/ Fot. Magdalena Konieczna

Z dziennikarzami spotkali się w sobotę na najdroższej tego typu inwestycji - placu "Wartofrajda" na Starym Mieście. 

Takie place powstają w mieście, ale brakuje na nich udogodnień dla karmiących mam czy rodziców z małymi dziećmi - mówili radni: Klaudia Strzelecka i Mateusz Rozmiarek.

- Toalety powinny być przy wszystkich większych placach zabaw. Nie ma tutaj w Poznaniu żadnych miejsc, w których dzieci można przewijać, ławek dla mam, na których mogłyby nakarmić swoje pociechy i to są naprawdę duże problemy - mówiła Klaudia Strzelecka. 

- Kolejna sprawa to woda. Są tego typu sprzęty na placach zabaw w innych miastach na terenie całego kraju, natomiast w Poznaniu mamy ich ewidentny deficyt - dodawał Mateusz Rozmiarek.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Poznania Tadeusz Zysk skrytykował zaś lokalizację placu. Mówił, że tego typu inwestycje powinny powstawać na osiedlach, gdzie jest najwięcej dzieci.

- Jeśli się je robi tylko dlatego, że próbuje się coś zagospodarować, to nie jest dobry pomysł. One muszą być tam, gdzie są dzieci, na osiedlach. Raczej nie na Starym Mieście. Mamy dużą dzietność, ale na nowych osiedlach. Dwa - to właśnie użyteczność. Niekiedy można wydać mniej na bardziej użyteczne rzeczy, jak chociażby wodopoje, miejsca na przewijanie dzieci, bo problem dzietności jest problemem bardzo ważnym dla Poznania - mówił Zysk.

Radni PiS usłyszeli od miejskich urzędników, że nie ma pieniędzy, by doposażyć place. W tej chwili jest około 600 placów zabaw i gier w Poznaniu. Ponad sto działała przy przedszkolach. 

Prawie 90 to place gier lub typowe boiska przy szkołach. Zdaniem radnych PiS-u brakuje ich na nowych osiedlach, gdzie mieszkania kupują ludzie młodzi.

http://radiopoznan.fm/n/r2YB1W
KOMENTARZE 2
Agnieszka 11.06.2018 godz. 13:37
Toalety to raczej dla dzieci odpieluszkowanych by się przydały!
gimbus 09.06.2018 godz. 19:52
Taaaa. W szkole na WOS-ie uczyli, że jak się pojawiają takie oskarżenia, to strona "oskarżona" powinna mieć szansę obrony, czyli odpowiedzi na postawione zarzuty. Ponieważ tutaj tego zabrakło, odpowiem ja, w imieniu miasta (z którym mi ani po drodze ani w kontrze). 1. Jakie mają być udogodnienia dla matek karmiących na placach zabaw? Stojaki do cycków? Nie widziałem tego nigdzie. Przewijak na otwartym placu zabaw? No nie wiem. Mokry po deszczu, obesrany przez ptaki - wątpię, żeby jakaś mama taki przewijak wykorzystała. Natomiast przewijak w galerii handlowej, w instytucji kultury, w kinie - ok, to ma sens. 3. "Kolejna sprawa to woda" - autor nie doprecyzował o co chodziło posłom PiS-u, ale domyślam się, że chodziło o basen, zjeżdżalnię wodną itp. I tu strzał obok tarczy, bo akurat na tym placu i obok niego są miejsca do zabawy wodnej tzw. zraszacze, emitory mgiełki, a kawałek dalej - przy Konternerach jest także plaża, piasek i prysznice, więc nie przesadzajmy, że na tym placu powinien być jeszcze basen. Nawet PIS nie ma paru mln zł na basen w takim miejscu. 3. Toalety powinny być przy wszystkich placach zabaw. OK, ale w tym przypadku posłowie PIS wybrali złe miejsce do krytykowania miasta. W tej okolicy są dwa szalety miejskie w odległości 50 m od placu zabaw. Wiem, bo widziałem jak je stawiali - zatem znowu strzał PIS-u obok tarczy, 4. Lokalizacja placu - na Starym Mieście nie ma małych dzieci? No, to w takim razie posłowie PISu to dzieci we mgle. W sobotę i niedzielę w tej okolicy są tłumy, tysiące ludzi i wiele rodzin z dziećmi. W okolicy powstało wiele osiedli i nowych domów, chociażby ul. Szyperska, okolice Bożniczej i inne. Tam mieszka wiele młodych rodzin z dziećmi. Mniej rodzin z dziećmi jest z kolei na osiedlach wielkopłytowych - tam mieszkają raczej seniorzy. 5. Jak żyję, od wielu, wielu lat nie było tak dużych inwestycji na place zabaw jak w ostatnich pięciu latach. W całym mieście. Ta prezentacja posłów PISu na tym placu zabaw to całkowita kompromitacja, a ich wypowiedzi są bez sensu. Jaśkowiak powinien "zaorać" posłów PISu za te zarzuty, bo sami się podłożyli. O placach zabaw nie wiedzą bowiem nic. Ja was zaorałem - czekam na waszą odpowiedź!