Na prośbę właścicieli aptek samorządowcy przystali na dyżurowanie aptek tylko do północy. Rawiccy aptekarze argumentują, że nocne dyżury rujnowały całkowicie bilans funkcjonowania ich placówek.
Władze tego wielkopolskiego powiatu podkreślają, że problem z nocnymi i świątecznymi dyżurami aptek jest tematem ogólnopolskim, borykają się z nim małe samorządy, na których terenie nie ma apteki całodobowej.
Po północy mieszkańcy powiatu rawickiego do najbliższej czynnej w nocy apteki muszą jechać do Leszna lub Żmigrodu w woj. dolnośląskim.