W programie: przemarsz ulicami, msza, piknik i strzelanie, a przed tym wszystkim – w zamku odbyło się otwarcie wystawy.
"Po okresie zniewolenia, wieloletniego niedziałania, odrodziliśmy się w 1987 roku, jako pierwsze bractwo w Polsce” - mówi z dumą prezes Kórnicko-Bnińskiego Bractwa Kurkowego Marek Baranowski. Dodaje, że obecnie kurkowie nie są już organizacją obronną, ale raczej kultywują tradycję i historię.
"Bierzemy udział w ważnych uroczystościach miejskich, organizujemy charytatywne turnieje strzeleckie i bale” – opowiada Baranowski.
O długiej tradycji kórnickich kurków opowiada otwarta w Sali Czarnej kórnickiego zamku wystawa. Jej kurator Małgorzata Potocka jako najcenniejszy eksponat wskazuje szarfę królewską Bractwa Strzeleckiego z Kórniku ufundowaną przez Teofilę z Działyńskich Szołdrską Potulicką (Białą Damę) w XVIII wieku. Pięknie tkana szarfa ozdobiona jest 42 zawieszkami, medalami i monetami (z lat 1512 – 1924). Wypożyczona została z Muzeum Narodowego. Wystawa czynna będzie do 10 grudnia.