Obecny eurodeputowany mówi, że wyzwaniem dla nowego europarlamentu będą: bigospodarka i bioprodukty.
Tak zwane bioprodukty. Jednak nie będą one z jednej strony żywnością, z drugiej paszą dla zwierząt. Andrzej Grzyb jako przykład surowca odnawialnego podał makroglony, które mogą się stać źródłem, podstawą wytwarzania paliw, biokomponentów czy różnych chemikaliów. Europoseł wskazywał też, że potencjał innowacyjności biogospodarki, uznawanej za dział, które jednak straci na swoim znaczeniu, ogromnie rośnie. A wynika to - zdaniem Andrzej Grzyba - z kurczenia się w skali świata zasobów surowców takich jak np. węgiel czy ropa.
Andrzej Grzyb z Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie walczył o 3 swój euromandat. Startuje z 3 miejsce listy Koalicji Europejskiej w Wielkopolsce. Liczy na 3. mandaty dla kandydatów Koalicji.