Jednak pod wpływem tego, co się tam działo - opresje, torturowanie pacjentów czy nawet ich zabijanie - zdecydował się przejść na stronę partyzantów. Teraz w Aleppo pracuje w fatalnych warunkach. Dwóch polskich dokumentalistów nagrało o nim film.
- Sytuacja mieszkańców jest wyjątkowo trudna. Wojska reżimowe bombardują szpitale i starają się zabić lekarzy. Doktor Amar Zakaria jest jednym z lekarzy, którzy narażają życie by ratować rannych - mówi Michał Przedlacki, jeden a autorów filmu. Polscy filmowcy byli jedyną ekipą międzynarodową, która w lipcu i sierpniu nagrała wstrząsający dokument.
Doktor Ammar Zakaria na pytanie czy wróci do Srii odpowiada: Tak wracam tam 5 grudnia, ponieważ muszę kontynuować moją misję. Tam są moi pacjenci. Kto ich ocali?
W niedzielę doktor Zakaria odbierze w Kolonii pokojową nagrodę im. Lwa Kopolewa za pracę na rzecz praw człowieka.