Coraz więcej leszczynian koryguje śmieciowe deklaracje i potwierdza, że w ich mieszkaniach czy domach zmniejszyła liczba osób, za które trzeba płacić. Najczęściej korekty dotyczą studentów czy osób pracujących przez dłuższy czas poza Lesznem. Opłata powiązana jest z liczbą osób zamieszkujących w danym lokalu, a nie w nim zameldowanych - tłumaczy szef Związku Eugeniusz Karpiński:
Zdecydowana większość jest zgodna z prawdą. Np. dziecko studiuje, mieszka w akademiku lub wynajmuje mieszkanie i do Leszna przyjeżdża tylko na weekend. W takiej sytuacji właściciel mieszkania lub domu ma jak największe prawo do zmniejszenia liczby osób w gospodarstwie i tym samym zmniejszenia sobie opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jest to na zasadzie oświadczenia poprzez złożenie nowej deklaracji mającej wpływ na wysokość opłaty. Zakładam, że dane w deklaracji są prawdziwe, bo na końcu podpisując się pod informacją o zmniejszeniu się liczby osób i umniejszeniu opłaty, składający ją ma świadomość, że podlega odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań.
Falę korekt w Lesznie potwierdzają spółdzielnie mieszkaniowe. Eugeniusz Karpiński ostrzega, że Związek prędzej czy później wyrywkowo będzie kontrolował prawdziwość zmienionych deklaracji.