Na razie tego miasta nie ma w tej kolejowej sieci. Samorząd nie ma wątpliwości, że mieszkańcy Leszna potrzebują Kolei Metropolitalnej, wielu z nich dojeżdża do Poznania do pracy czy na studia. W stolicy Wielkopolski działają także ważne dla nich instytucje, urzędy i szpitale.
Łukasz Borowiak w najbliższych dniach będzie rozmawiał z wicemarszałkiem Wojciechem Jankowiakiem o ewentualnym przyłączeniu Leszna do Kolei Metropolitalnej. Zapewnia, że jest przygotowany do rozmowy o kwestiach finansowych przedsięwzięcia, bo samorządy muszą partycypować w kosztach funkcjonowania Kolei. Borowiak argumentuje, że skoro samorząd Kościana jest w stanie wyłożyć pieniądze na ten cel, to również budżet Leszna będzie stać na taki wydatek związany z tak ważnym i szczytnym celem, jakim jest poznańska Kolej Metropolitalna.
Najwcześniej Leszno z Poznaniem może zostać połączone Koleją Metropolitalną w roku 2020, po zakończeniu modernizacji linii kolejowej E 59 w okolicach tego miasta.
Wsparcie działań władz Leszna nie wyklucza przewodnicząca Sejmiku Wielkopolskiego dr Zofia Szalczyk. Pod petycją do marszałka w tej sprawie podpisało się już ponad pół tysiąca osób.