Siła eksplozji była tak duża, że na ulicę wypadły drzwi wejściowe do budynku. Dzięki szybkiej akcji strażaków ogień nie rozprzestrzenił się na inne mieszkania.
Przyczyną wybuchu był prawdopodobnie za mocno przykręcony zawór butli, który pękł - powiedział dowódca akcji ratowniczej Jacek Nowak z leszczyńskiej straży pożarnej.
Decyzją powiatowego inspektora nadzoru budowlanego zniszczone mieszkanie zostało wyłączone z użytkowania, wymaga kapitalnego remontu. Właściciel oszacował straty na ponad 100 tysięcy złotych.