Coraz mniej studentów wybierało ten kierunek i przez to okazał się nierentowny. Do minister nauki ma trafić list w tej sprawie.
"Uniwersytet to nie fabryka, nie wszystkie kierunki muszą pracować na wzrost gospodarczy" - mówi absolwent filozofii i nauczyciel etyki Krystian Karcz. "W Poznaniu zagrożenia dla filozofii jeszcze nie ma, ale czujemy że jedziemy na tym samym wózku, dlatego też podpisałem się pod petycją do minister nauki" - mówi szef poznańskiego Instytutu Socjologii, Krzysztof Podemski.
Minister Kolarska-Bobińska przyznała, że nie może ingerować w decyzję białostockiego uniwersytetu, ale chce przyjrzeć się odpłatności za drugi kierunek. Studenci często bowiem wybierają filozofię jako dodatkowy fakultet ale przez wprowadzenie opłat z każdym rokiem ich ubywa. Pod petycją podpisać się można w internecie.