Do bukietu włożyła nadajnik. W ten sposób udało się ustalić kto notorycznie kradnie kwiaty z grobu jej krewnych. Kiedy nadajnik zaczął informować o zmianie lokalizacji, wówczas poszkodowana kobieta zadzwoniła na policję - mówi rzecznik komendy w Ostrowie Małgorzata Łusiak.
- Dzięki temu sygnałowi bardzo szybko, jeszcze tego samego wieczoru ustalono sprawcę kradzieży. Policjanci zatrzymali 46-letnią kobietę. Usłyszała zarzuty z artykułu mówiącego, o tym, że kto ograbia zwłoki, grób, lub miejsce spoczynku zmarłego podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Jak widać też GPS przyczynił się do szybkiego ustalenia sprawczyni kradzieży - mówi Łusiak.
Policjanci zatrzymali kobietę w jej mieszkaniu. 46-latka przyznała się do kradzieży kwiatów.