Ceremonia odbioru odbędzie się w fabryce Boeinga w Everett niedaleko Seattle w Stanach Zjednoczonych. Jak mówi rzecznik LOT-u Adrian Kubicki, jest to najnowsza wersja dreamlinera. Na kadłubie samolotu dominują biało- czerwone barwy. W okolicach drzwi wejściowych na pokład umieszczono kontury Polski.
Adrian Kubicki wyjaśnia, że jest to symbol zaproszenia do naszego kraju. Od drzwi w kierunku tyłu kadłuba namalowano biało-czerwoną flagę. Rzecznik podkreślił, że LOT jest nieformalnym ambasadorem Polski w wielu krajach na świecie. Samolot w specjalnym malowaniu będzie rodzajem wizytówki i zaproszenia do odwiedzin naszego kraju.
Także na pokładzie samolotu pojawią się akcenty upamiętniające setną rocznicę odzyskania niepodległości - okolicznościowe zagłówki z emblematami przypominającymi o rocznicy, a także informacja na ściance z przodu pokładu samolotu. Fabryczne malowanie w zakładach Boeinga sprawi, że samoloty z okolicznościowym malowaniem będą latać co najmniej przez siedem lat. Nowy Boeing 787-9 Dreamliner przyleci do Polski jutro rano. Po wypełnieniu deklaracji celnych niemal od razu wyruszy w trasę. Będzie obsługiwał połączenia z Warszawy do Toronto, Chicago, Nowego Jorku i Singapuru. Okolicznościowe malowanie pojawi się jeszcze na Boeingu 737 - max 8, który będzie obsługiwał trasy europejskie i średniego zasięgu.