M. Rozmiarek: To cenzurowanie nadzoru programowego

- To cenzurowanie nadzoru programowego, a to w jednostkach kultury nie powinno mieć miejsca - tak o piśmie dyrektora poznańskiego Arsenału mówi Mateusz Rozmiarek. 

Marek Wasilewski nie chce radnego w Radzie Programowej galerii. W piśmie skierowanym do prezydenta Poznania domaga się jego odwołania. Zarzuca mu działanie na szkodę Arsenału. Radny odpowiada, że tak tej sprawy nie zostawi.

- Należy pamiętać, że radni miasta Poznania to przedstawiciele mieszkańców. Jesteśmy ich reprezentantami. Staramy się dbać o to, by ten ich głos wybrzmiewał w każdej możliwej dyskusji. Jeżeli do nas docierają głosy, które mówią wprost o pewnego rodzaju zagrożeniu, nieprawidłowościach związanych z funkcjonowaniem galerii miejskiej, to oczywiście jako radni musimy się do tego odnieść. Ten ruch dyrektora Arsenału uważam za cenzurowanie nadzoru programowego - wyjaśnia Mateusz Rozmiarek.

Mateusza Rozmiarka wspierają inni radni Prawa i Sprawiedliwości, a nawet - jak przekonuje Lidia Dudziak - także rajcy z innych klubów. Radna PiS pismo dyrektora Arsenału nazywa "kuriozalnym". Podkreśla, że nigdy nie spotkała się z taką sytuacją, a była członkiem różnych Rad Programowych.

- Galeria Miejska Arsenał stała się taką mekką lewicowego, bardzo lewicowego spojrzenia na Poznań. My jako radni prawicowi możemy się z tym nie zgadzać, taka jest demokracja, na razie nie mamy na to większego wpływu. Gdyby ta galeria była prywatną, utrzymywaną z prywatnych środków czy przez sponsorów, to pewnie nie byłoby tej dyskusji, bo nie byłoby tam nawet Rady Programowej. Skoro istnieje taka rada, to jest ona po to, by zwracać uwagę na to, że coś nam się nie podoba - dodaje Lidia Dudziak.

Mateusz Rozmiarek zapowiedział  w czwartek, że o sprawie poinformuje ministra kultury Piotra Glińskiego. Zwróci się też do największych autorytetów świata kultury w Polsce z prośbą o ocenę obecnej działalności Arsenału.

Pismo dyrektora galerii do prezydenta Poznania o odwołanie radnego ma związek ze stanowiskiem Komisji Kultury Rady Miasta, której Mateusz Rozmiarek jest wiceprzewodniczącym. Po warsztatach, podczas których hiszpańska grupa prezentowała w Arsenale domowy sposób wykonania aborcji, komisja wyraziła wątpliwość, czy miasto powinno dalej finansować Arsenał. Z kolei Rada Programowa Arsenału wydała pozytywną opinię. Mateusz Rozmiarek zgłosił zdanie odrębne.