Sprawia to nowo zakupiony ploter. Umożliwia druk plakatów, dużych dokumentów i właśnie map geodezyjnych w kolorze. Właśnie dzięki kolorom z map można teraz czytać jak z książki - zapewnia reportera Radia Poznań powiatowy geodeta Hanna Mierzwiak, porównując wydruk stary z nowym.
Ploter kosztował 150 tysięcy złotych. Mimo kosztów powiaty coraz chętniej kupują lub dzierżawią takie urządzenia. Urzędnicy zapewniają, że za mapę kolorową klient zapłaci tylko minimalnie więcej niż dotychczas, za czarno-białą.
Średniowiecze.