Jacek Olszewski z Nowej Nadziei nie obawia się konkurencji ze strony warszawskiego marszu czy obchodów imienin ulicy Święty Marcin.
Po każdym marszu zapraszamy uczestników, żeby wzięli udział, wesprzeć poznańskich przedsiębiorców. Nie ma z tym żadnego problemu. A Warszawa? Oczywiście konkurencja jest gigantyczna, tym bardziej że w tym roku po raz kolejny pan prezydent Trzaskowski zapowiedział, że nie życzy sobie tego marszu. Nie wiem, czy to jest dobra inicjatywa. W Poznaniu pan prezydent Jaśkowiak co prawda nie uczestniczy w marszu, ale go nie blokuje
- podkreśla Jacek Olszewski.
Organizatorzy poznańskiego marszu zapraszają wszystkich niezależnie od poglądów politycznych. Jak podkreślają, nie chodzi o rywalizację z Warszawą, a pokazanie biało-czerwonych barw w jak największej liczbie miejsc.
Poznański marsz 11 listopada rozpocznie się o godzinie 14 na Rynku Wildeckim. Trasa poprowadzi przez Wierzbięcice pod Pomnik Powstańców Wielkopolskich i dalej między innymi ulicą Roosevelta pod Pomnik Polskiego Państwa Podziemnego.