Ogromny sukces świątecznej zbiórki żywności w Pile
Pilski Bank Żywności zebrał prawie 10 ton jedzenia podczas zeszłotygodniowej zbiórki. Dary jeszcze przed świętami trafią do najuboższych z regionu.
Jak wyjaśnia Marta Burakowska, asystent muzealny, często przed świętami ludzie robią porządki, sprzątają strych czy piwnicę. Wtedy zdarza się, że do śmietnika wyrzucane są niepotrzebne i uznawane za przestarzałe przedmioty. "Dla nas mogą to być jednak świetne historyczne eksponaty, szczególnie zależy nam na przedmiotach z naszego regionu np. z okresu PRL" - mówi Burakowska.
Najbardziej zależy nam na przedmiotach codziennego użytku, na takich właściwie świadkach historii, bo te przedmioty pokazują, jak tutaj to życie wyglądało. Mówimy na przykład o takich przedmiotach, jak sztućce, krajalnica do chleba, oczywiście bardzo zależy nam też na zdjęciach i dokumentach z tego regionu. Jeżeli ktoś jest tymi rzeczami bardzo związany, my to rozumiemy, dlatego w przypadku zdjęć i dokumentów zrobimy kopię i oddamy je właścicielowi
- mówi Marta Burakowska.
Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy dany przedmiot nadaje się do muzeum, pracownicy mogą przyjechać go obejrzeć, czasami wystarczy też krótki opis przed telefon.
Nie jest to pierwsza tego typu akcja trzcianeckiej placówki. Już jakiś czas temu muzeum wzbogaciło się w ten sposób o takie eksponaty jak przedwojenna wanna czy drewniana pralka.
Pilski Bank Żywności zebrał prawie 10 ton jedzenia podczas zeszłotygodniowej zbiórki. Dary jeszcze przed świętami trafią do najuboższych z regionu.
Rosyjskie wojska, które okupowały tereny południowej Ukrainy, strzelały do cywilów z czołgów i helikopterów. Dostałem odłamkiem pierwszego dnia okupacji, potem byłem ranny jeszcze dwukrotnie - opowiada PAP Ihor, członek ukraińskiej obrony terytorialnej we wsi Kyseliwka.
Można je zawiesić na drzwiach albo nad stołem. Bogaty wybór wieńcy przywieźli wystawcy Festiwalu Przedmiotów Artystycznych, który do jutra potrwa na poznańskich targach.