Politolog zwrócił uwagę, że premierem zostaje człowiek, który w zasadzie nie jest politykiem tylko ekspertem, finansistą.
- Może to być próba stworzenia rządu o charakterze eksperckim. Wydaje się to o tyle zaskakujące, że tego typu gabinet tworzony jest najczęściej w przypadku kryzysu, a tutaj kryzys nie występuje - nie ma problemu z większością parlamentarną, ani ze stabilnym poparciem społecznym – wskazywał doktor Szymon Ossowski, dodając, że być może jest to forma „ucieczki do przodu”.
W jego opinii odpowiedzi na wiele pytań przyniosą zmiany personalne na stanowiskach ministrów.
- To będzie jeszcze ciekawsze i być może nawet ważniejsze niż zmiana szefa rządu - twierdzi doktor Szymon Ossowski.