O sprawie rano policję powiadomił mąż kobiety. Ją i córkę szukało od rana kilkudziesięciu policjantów. Około 14:00 kobietę i jej dziecko udało się odnaleźć - policja nie podaje gdzie.
Mundurowi nie chcą też upubliczniać sytuacji tej rodziny. - Dla nas najważniejsze jest to, że się znalazła - mówi Radosław Nowak z kościańskiej policji. Wcześniej nieoficjalnie mówiło się, że kobieta zagroziła, że zabije siebie i dziecko.