NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Miał wrzucić matkę do studni. Prokurator żąda 25 lat

Publikacja: 20.10.2017 g.14:33  Aktualizacja: 20.10.2017 g.17:16 Magdalena Konieczna
Poznań
Wojciech P. przyznał się do winy. Wyrok zapadnie w przyszłym tygodniu.
Proces miał wrzucić matkę do studni - Magdalena Konieczna
/ Fot. Magdalena Konieczna

35-letni Wojciech P. był już wcześniej karany za znęcanie się nad matką i żoną. Krótko przed tragedią wyszedł z więzienia i jak sam mówił - codziennie pił alkohol. To było przyczyną kłótni z matką.

- Wszczął awanturę domową, podczas której stosując przemoc wobec matki, uderzając ją i szarpiąc, a następnie przemocą wykorzystując jej bezradność, spowodowaną drobną budową ciała, zaciągnął ją w okolice studni wypełnionej wodą o głębokości 20 metrów i po otwarciu pokrywy zabezpieczającej wrzucił matkę do studni - mówił prokurator.

To, co zrobił, dotarło do niego dopiero następnego dnia.

- Widziałem, że w domu są zniszczenia. Sam nie byłem pewny, czy naprawdę zrobiłem to, a okazało się, że zrobiłem. Jeszcze się modliłem, żeby to był zły sen, jakaś fikcja - wyjaśniał w sądzie oskarżony.

To byli teściowie Wojciecha P. wezwali policję zaniepokojeni tym, że 60-letnia kobieta nie odbiera telefonu. Oskarżony przyznał się do wszystkiego, nie zakwestionował okoliczności tragedii, dlatego sądowi udało się przesłuchać oskarżonego i świadków na jednej rozprawie. Prokurator chce dla Wojciecha P. 25 lat więzienia, obrońca 15. Wyrok zapadnie w przyszłym tygodniu.

http://radiopoznan.fm/n/0gsey7
KOMENTARZE 1
Instytut fizyki 05.12.2018 godz. 21:27
Zdychaj w pierdlu żulu