Pośrednicy od jedenastu lat odpowiadali za bieżące administrowanie miejskimi budynkami. Teraz urzędnicy zdecydowali, że od 21 sierpnia zajmie się tym miejska spółka, która do tej pory takie prace zlecała na zewnątrz.
Dzięki temu ma być 1,5 miliona złotych oszczędności rocznie. Wiceprezydent miasta Tomasz Lewandowski liczy, że spadnie też liczba skarg mieszkańców:
- Do miasta wpływają setki skarg na administratora - od zbyt wysokiej trawy na podwórku do złego naliczenia opłat za media. Mieliśmy ograniczone możliwości oddziaływania na podwykonawców.
Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych już uruchomił pięć punktów obsługi klienta w różnych częściach Poznania. To tam mieszkańcy mogą zgłosić awarię w mieszkaniu lub sprawdzić stan zadłużenia lokalu.
Pieniądze z oszczędności urzędnicy chcą wydać na remonty miejskich budynków. Nie ma pomysłu obniżenia czynszu.
Przy okazji tej zmiany miejska spółka Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych już zatrudniła dodatkowych 57 pracowników. W dużej części byli oni do tej pory zatrudnieni u dotychczasowego administratora.
Miasto Poznań ma 12,5 tysiąca mieszkań komunalnych oraz 1,5 tysiąca lokali użytkowych.