Mieli pomazane ręce, a obok leżały zużyte puszki po farbie w sprayu. Funkcjonariuszom tłumaczyli, że tworzą sztukę. Graficiarze: 27-latek i jego o rok młodszy kolega - byli nietrzeźwi. Po badaniu okazało się, że mieli po dwa promile alkoholu. Za niszczenie mienia grozi im do pięciu lat więzienia.
Lup odwrotnie że oni malowali GRAFFITI ,a twierdzili że są to MURALE'.
Ostatecznie o tym zdecyduje Sąd ,-o ile zna się na sztuce a sztuka to nie bubel lub fuszerka