Motocykliści chcą w ten sposób przypomnieć, że z dróg korzystają nie tylko samochody osobowe i ciężarówki. Twierdzą, że często sprawcami wypadków, w których giną motocykliści są kierowcy, którzy nie dość dokładnie sprawdzili, czy ktoś za nimi nie jedzie, np. przed rozpoczęciem manewru wyprzedzania.
Motocykliści rozdają żółte naklejki z hasłem "Motocykle są wszędzie - patrz w lusterko" i "Kierowco! Żyj bez winy". Czy jednak tragicznym w skutkach wypadków z udziałem kierowców jednośladów, zwykle tzw. ścigaczy, rzeczywiście są winni kierowcy samochodów? Może to właśnie motocykliści są największym zagrożeniem dla siebie? Wiadomo przecież, że często przekraczają dozwoloną prędkość o kilkadziesiąt kilometrów, a wypadku napotkania patrolu drogówki po prostu... odjeżdżają policji.
Kto ma rację w niewypowiedzianej wojnie pomiędzy motocyklistami, a kierowcami? Czy motocykliści za często giną na naszych drogach? Czy są sposoby, by zmniejszyć liczbę wypadków jednośladów? Może należałoby podnieść wiek otrzymujących prawo jazdy na motocykl np. do 25 lat by na "ścigacze" nie wsiadali niedojrzali emocjonalnie kierowcy.
Zapraszamy do dyskusji na antenie i naszej stronie internetowej.
Mam 25 lat, przygotowuje sie do pierwszego motocykla i mimo, ze mam doswiadczenie z wiekszymi pojemnosciami i prawo jazdy od nielam 7 lat to decyduje sie na pojemnosc do 550 i w zadnym wypadku nie scigacz. Karzdy powinien byc swiadomy, ze zaczynac przygode z motocyklem trzeba powoli. Nie jest sie przeciez zamknietym ze wszystkich stron w stalowej obudowie jak w samochodzie, tylko ma sie 200 kg stali pod soba i moc kilkadzisiat koni. Poza tym, mamy w Poznaniu tor, jaki jest taki jest. Czemu go nie wykorzystac. Chetnie bym zaplacil nawet te 50 zlotych za 20-30 minut czy 10-15 kolek na torze, wyszalec sie, z odpowiednim zapleczem w razie problemow. Gdyby byla taka mozliwosc, mysle, ze wlasciciel tory zarobil by na utrzymanie toru a mlodzi motocyklisci mogli by wyszalec sie do woli na zamknietym i zabezpieczonym obiekcie a nie na ciasnych i zatloczonych ulicach pelnych ludzi.
Pozdrawiam :]