Jarocińskie Rytmy Młodych to szansa na zaistnienie na współczesnym trudnym rynku - mówi jeden z jurorów Tomasz Jankowski.
Młodzi mają teraz pod górkę, ciężko zapełnić im sale koncertowe, więc życzę im by zapełniali sale koncertowe, żeby ludzie przychodzili na koncerty. To jest najważniejsze dla zespołu, bez publiki nie istnieją. Dziś mamy tylu artystów, że też ciężko dotrzeć, przebić się, szczególnie z czymś nowym.
Finaliści Jarocińskich Rytmów Młodych przeszli kilkumiesięczną selekcję. Jednego finalistę wybrali fani w internetowym głosowaniu, pozostałych czterech jurorzy. Festiwal w Jarocinie był początkiem karier wielu uznanych polskich grup, jak TSA, Hey, Kult, Dezerter i wielu innych. Organizatorzy konkursu oraz władze miasta liczą, że będzie tak i tym razem.
Na festiwalu zagrają artyści wszystkich pokoleń, na dwóch scenach, a impreza skończy się w niedzielę późno w nocy.
W programie występy czołówki polskiej sceny rockowej, między innymi zespołów Dezerter, Happysad, Homo Twist, Dżem, Vader, Armia i Riverside.