NA ANTENIE: 05:45 pogoda nocna/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Na drodze do kopalni jest cmentarz

Publikacja: 02.02.2017 g.11:57  Aktualizacja: 02.02.2017 g.12:15
Konin
Czy cmentarz sprzed 5,5 tysiąca lat zablokuje budowę nowej kopalni odkrywkowej w Konińskiem?
kopalnia odkrywkowa - Wojciech Chmielewski
/ Fot. Wojciech Chmielewski

Do rolników i ekologów protestujących przeciwko mającej powstać odkrywce Ościsłowo dołączyli ostatnio także archeolodzy. Na terenie, na którym ma zostać wykopana ogromna dziura w ziemi, znaleziono ostatnio niezwykle cenne zabytki - grobowce. Czy skomplikuje to i tak już bardzo trudną sytuację górników? Zdaniem, walczącego z kopalnią od wielu lat Józefa Drzazgowskiego ze Stowarzyszenia Przyjezierze znalezisko powinno zablokować powstanie kopalnianej inwestycji.

W gminie Ślesin opór  przeciwko kopalni rośnie. Coraz więcej mieszkańców i radnych nie chce na tym terenie odkrywki. Tymczasem według górników inwestycja pozwoli im uratować miejsca pracy, przynajmniej do momentu, kiedy z nowej odkrywki nie zostanie wydobyty węgiel. Przedłuży to istnienie zakładu o 10-15 lat.

Teraz dokumenty ws. kopalni bada Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu. Jednak nawet jeśli RDOŚ da zielone światło kopalni, zakład musi jeszcze uzyskać koncesję na wydobycie i znaleźć sposób na ominięcie prawnie chronionego cmentarzyska. Już teraz wiadomo, że nie będzie to prosta sprawa. I na pewno dojdą dodatkowe koszty.

http://radiopoznan.fm/n/U0lcwS
KOMENTARZE 11
Wiesław 03.02.2017 godz. 14:50
Wojtek z Wilczyna ma rację.
Ja jeszcze dodam, że węgiel brunatny jest jakościowo znacznie gorszym węglem w porównaniu do węgla kamiennego, co ma istotne znaczenie dla ochrony środowiska a raczej jego zanieczyszczania.
Oto małe porównanie:
- wartość opałowa węgla kamiennego 75-90%
- wartość opałowa węgla brunatnego 25-70%
- zawartość popiołów węgla kamiennego 3-7%
- zawartość popiołów węgla brunatnego 20-35% a bywa do 50%!!!
- zawartość siarki węgla kamiennego 0,5%
- zawartość siarki węgla brunatnego 5%
Aby uzyskać podobną wartość kaloryczną trzeba spalić 2-3 razy więcej węgla brunatnego w porównaniu do kamiennego. Nie dość że węgiel brunatny jest jednostkowo gorszy, to musimy go dodatkowo więcej spalić dla uzyskania podobnego efektu cieplnego, a to drastycznie przekłada się na zwiększoną emisję związków do atmosfery.
Ponadto, węgiel brunatny jest najtańszym węglem, co sprawia że często ląduje on w przydomowych piecach, które w najmniejszym stopniu nie są przystosowane do spalania takiego opału.

Reasumując; z jednej strony walczymy ze smogiem, a z drugiej walczymy o utrzymanie kopalni, która swoimi produktami przyczynia się do największego trucia środowiska. Ot, typowy polski oksymoron!
Wojtek z Wilczyna 03.02.2017 godz. 09:57
Konin i jego region powstało na bazie kopalni węgla brunatnego.Obecna sytuacja jest jasna i klarowna- zasoby węgla się kończą a ratowanie kopalni na siłę to pudrowanie trupa. Wyschnięte koryto rzeki Noteć, obniżony poziom jeziora Gopło, wyschnięte rowy, mokradła i jeziora leżące w strefie leja depresji PAK Kopalni Węgla Brunatnego i to na terenie Powidzkiego Parku Krajobrazowego i Strefie Natura 2000, to od 20 lat stan klasycznej klęski ekologicznej i przyrodniczej. Za doprowadzenie do klęski środowiskowej odpowie Marszałek, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska i inne instytucje powołane do ochrony środowiska. Jeżeli RDOŚ wyda pozytywną opinię środowiskową ws. odkrywki Ościsłowo, to sprawa trafi do Komisji Europejskiej a Pani Dyrektor będzie miała duże problemy. Kopalnia to pasożyt, którego trzeba usunąć z regionu Konina. Nie wywiązała się z obietnic naprawy szkód pokopalnianych w tym pompowania wody do jeziora wilczyńskiego a doprowadziła do nieodwracalnych szkód w przyrodzie, zmiażdżyła ludzkie historie, ziemie uprawne, domy, gospodarstwa, kościoły, szkoły a ostatnio chce rozkopać megalityczne cmentarzyska, które są starsze o 1000 lat od piramid. Konin potrzebuje zmian, restrukturyzacji i programu naprawczego oraz propozycji na przyszłość dla ludzi z kopalni. Archaiczna metoda wydobywania węgla i elektrownia z przestarzałymi turbinami o sprawności 20-25% to przeszłość.To zadanie dla władz i posłów, którzy nic innego nie potrafią tylko straszyć ludzi i alarmistycznie się wypowiadać. Być może postawić na turystykę, która już w tej chwili generuje tyle miejsc pracy co kopalnia.
Wiesław 02.02.2017 godz. 16:44
Cały czas wszyscy się zastanawiają czym tanio ogrzewać nasze domy, co zrobić ze smogiem i szkodliwymi pyłami z opalania węglem itd, itd.
Może już czas uświadomić ludzi, że wszystko leży w błędnej polityce rządów, oraz chciwości władzy i energetycznych lobby. Dlaczego? Już wyjaśniam. Cena gazu uzależniona jest od ceny ropy naftowej, a ta w ostatnich latach spadła ze 100 dol. za baryłkę do zaledwie 30 dolarów. Nie będę tutaj opisywał dlaczego tak się dzieje, bo to długa historia z tłem politycznym oczywiście, ale takie są fakty. Jednak tutaj nasuwa się pytanie, skoro tak bardzo spadły ceny ropy naftowej a co za tym idzie gazu na międzynarodowych rynkach hurtowych, to dlaczego nie przełożyło się to na istotny spadek cen detalicznych gazu i paliw samochodowych???
Jak zawsze w takich przypadkach, kiedy nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi, czyli o pieniądze. Składową częścią każdego paliwa jest po za ceną samego paliwa/gazu, szereg opłat dodatkowych takich jak marża, akcyza, podatki w tym VAT, przesył i wiele innych mniejszych opłat. Rządy a w szczególności lobby paliwowe/energetyczne nie obniżyły swoich ogólnie mówiąc "zysków" wprost proporcjonalnie do spadku cen ropy i gazu.
W efekcie końcowym gaz jest nadal jednym z droższych źródeł ogrzewania. Ceny paliw samochodowych nadal są na wysokim poziomie (spadły nieznacznie), co przy ogromnych spadkach kursu bazowej ropy naftowej, wywindowało niebotycznie zyski koncernów naftowych. A co na to rządy? Ano nic, bo ich zyski przy tym też rosną z akcyzy, podatku obrotowego, podatku VAT itd.
Reasumując, szary Kowalski i przysłowiowi Janusze dalej płacą, płaczą i opalają .... węglem oraz śmieciami trując nasze środowisko!!!
wodnik 02.02.2017 godz. 12:46
Austriacy zbudowali OGROMNĄ elektrownię wodną na DUNAJU. Są przepławki dla ryb, jest podnośnia dla statków, nawet dużych. Elektrownia mieści się w pobliżu Wiednia, może nawet w granicach administracyjnych! Jest dodatkowo mostem na Dunaju. Emisji nie ma, szkodliwość ekologiczna też niewielka, a cały Wiedeń ma prąd!!!!
Wiesław 02.02.2017 godz. 12:45
Co się stało z polskimi łupkami? Zniknęły?
Marcin 02.02.2017 godz. 12:45
Słucham audycji i brakuje tutaj podstawowej wiedzy na temat elektrowni odnawialnych. Że co? Elektrownie wiatrowe są szkodliwe...
elektrownia jądrowa 02.02.2017 godz. 12:34
Największą wadą energii pozyskiwanej z węgla brunatnego jest sposób eksploatacji złóż, czyli kopalnie odkrywkowe. To jest największa ingerencja w środowisko. Poza tym warto jednak inwestować w elektrownie jądrowe. Na elektrownie wodne mamy zbyt mało rzek o zadowalającym spadku. Elektrownie wiatrowe są zbyt uzależnione od warunków pogodowych (siły wiatru). Podobnie elektrownie słoneczne, które produkują energię tylko w dzień. Dlatego jedynie elektrownie jądrowe nas ratują.
Energy 02.02.2017 godz. 12:29
Są inne technologie wytwarzania energii elektrycznej więc w obecnych czasach nie jest problemem ich rozwój. Gdy kilkadziesiąt lat temu powstawały elektrownie PAK oraz odkrywki, to tych technologii albo nie było, albo były zbyt drogie.
Dlatego należy się skupić na rozwoju tych technologii nie ingerujących w środowisko. Przede wszystkim elektrownie jądrowe.
Zbychu 23.12.2016 godz. 08:48
Proszę się zainteresować dlaczego nie wysychają jeziora które są zasilane wodą z odkrywek. I jakimś dziwnym trafem te same środowiska które dziś ronią krokodyle łzy nad wysychającymi jeziorami nadal PRZECIWSTAWIAJĄ się zasilaniu ich z nowej odkrywki w Ościsłowie. W regionie jest miejsce na rolnictwo, górnictwo i turystykę - tak jak było do tej pory. Zainteresujcie się tematem głębiej a nie tylko przekazami od Drzagowskiego.
Janusz 19.12.2016 godz. 04:01
Dosyc degradacji lokalnego srodowiska gornicy sie przekwalifikuja A co ze osuszonymi jeziorami?? Ludzie kopalnia i tak skonczy sie za dziesiec lat i co wtedy Ci gornicy powiedza swoim dzieciom praca sie skonczyla i pieknego srodowiska w postaci jezior ktore kopalnia osuszyla tez juz nie ma!!!
adam 18.12.2016 godz. 20:41
witam, nie wiem czy to ważne ale jestem rolnikiem i mieszkam w gminie ślesin i na moim polu też było dużo skupisk kamieni w kształcie grobowców i napewno jest ich więcej pod ziemią