NA ANTENIE: DZIEŃ DOBRY WIELKOPOLSKO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Na procesji Bożego Ciała polały się łzy!

Publikacja: 01.06.2018 g.13:47  Aktualizacja: 01.06.2018 g.16:47 Rafał Regulski
Poznań
Mieszkańcy Gułtów pożegnali proboszcza księdza Edę Jaworskiego
Gułtowy św. Krzysztof  - Rafał Regulski - Radio Merkury
/ Fot. Rafał Regulski (Radio Merkury)

W procesji w podpoznańskich Gułtowach pojawili się nie tylko miejscowi, ale też wielu przyjezdnych, w tym burmistrz Kostrzyna. Pożegnali oni księdza, który po 19 latach przechodzi do parafii w Przemęcie koło Wolsztyna.

Uroczystości Bożego Ciała były ostatnimi, którym w roli proboszcza Gułtów przewodniczył znany kapłan-społecznik. - Byłeś nam ojcem, bratem, kumplem. Wielu z nas dzisiaj płacze - mówił w kościele przedstawiciel parafian. Burmistrz Kostrzyna Szymon Matysek zwrócił z kolei uwagę na to, że przed kościołem zgromadzili się przyjaciele księdza, „których jest ogrom”. Pani Jagoda, ściskając księdza Edę, wspominała: - Jak tu przyszedłeś 19 lat temu - pamiętasz? Powiedziałeś, że najpierw chcesz być człowiekiem, a dopiero potem księdzem. I tak było!

Na swój sposób odchodzącemu proboszczowi podziękowali motocykliści. Gdy kapłan wychodził z kościoła, usłyszał muzykę motocyklowych silników. - Jest nam bardzo przykro. Ciężko nam przyjąć tę zmianę, ale nie ma ludzi niezastąpionych i będziemy tęsknić - powiedziała Radiu Poznań załzawiona młoda ministrantka.

Sam Edmund Jaworski uznał, że nie zasłużył na takie pożegnanie. Przyznał, że "na ogół źle wchodzi w środowisko, bo nie udaje.” - Urodziłem się chuliganem i innego Edy nie chcę udawać – mówił.

Parafię w Przemęcie ks. Edmund Jaworski obejmuje jutro.Jako kapelan motocyklistów już zapowiedział, że tam właśnie w lipcu poświęci jednoślady; tradycyjnie zrobi to przy jedynym na świecie obrazie św. Krzysztofa na motocyklu, który to obraz - jako jego kustosz - zabiera ze sobą z Gułtów.

http://radiopoznan.fm/n/JD3HRa
KOMENTARZE 1
babciabarbiezzO tak 31.05.2018 godz. 23:35
O takich dudzpasterzach czyta się i nie zapomina. Mają ludzka twarz..