Urzędnicy przekonują, że pomieszczenie socjalne jest na Dębcu, skąd tramwaje ruszają w stronę Naramowic. Przejazd w jednym kierunku trwa niecałe 40 minut. To oznacza, że łącznie z postojem na Naramowicach motorniczowie po 1,5 godziny znów są na Dębcu i znów mają dostęp do punktu socjalnego.
Rzeczniczka MPK Agnieszka Smogulecka podkreśla, że wszystko jest zgodnie z przepisami.
Zgodnie z najnowszymi przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa i higieny pracy w komunikacji miejskiej, osobom prowadzącym pojazdy należy zapewnić możliwość skorzystania z toalety nie rzadziej niż co 180 minut pracy oraz z pomieszczenia socjalnego nie rzadziej niż co 240 minut pracy
- wyjaśnia Agnieszka Smogulecka.
MPK informuje, że na większości pętli tramwajowych w Poznaniu są pomieszczenia socjalne z dostępem do prądu, wody, czajnika czy toalet. Jedynie na Zawadach i pętli Starołęka Mała motorniczowie korzystają z przenośnych ubikacji. Agnieszka Smogulecka informuje, że na Naramowicach to rozwiązanie tymczasowe. Na ostatnim przystanku ma być wybudowany punkt socjalny, ale nie wiadomo kiedy.
Budowa trasy tramwajowej na Naramowice kosztowała ponad pół miliarda złotych.