Scenariusz zakładał, że podczas przewozu pieniędzy pod samochodem wybucha ładunek zainstalowany w studzience kanalizacyjnej. Złodzieje próbują ukraść pieniądze, ale do akcji wkracza policja.
Symulacja wyglądała następująco: Funkcjonariusze Straży Bankowej wysiadają z pojazdu i nagle z jednej z ulic wyjeżdża pojazd z przestępcami, którzy kierują w ich stronę ogień z broni maszynowej. Dwóch sprawców obezwładnia funkcjonariuszy Straży Bankowej. Sprawcy biorą jednego zakładnika i pod groźba utraty życia próbują zmusić go do otwarcia tylnych drzwi bankowozu. Wtedy zza zakrętu podjeżdża nieoznakowany pojazd z policjantami. W wyniku wymiany ognia przestępcy zostają zatrzymani
- Mogłoby tak wyglądać, aczkolwiek za dużo hałasu. Wszystko mi się podobało. Lubię wybuchy, lubię hałas - komentowali widzowie.
Symulowany napad na konwój bankowy był jedną z atrakcji rozpoczętych dziś w Poznaniu targów zabezpieczeń Securex.