NA ANTENIE: FLYING IN A BLUE DREAM/JOE SATRIANI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Chłopiec z Czerwonaka ofiarą szaleńca na nartach

Publikacja: 28.02.2019 g.17:15  Aktualizacja: 01.03.2019 g.11:08 Magdalena Konieczna
Poznań
Zakopiańska policja cały czas szuka narciarza, który na stoku połamał nogi sześciolatkowi z Czerwonaka i uciekł z miejsca wypadku.
narty na malcie - zjazdy - Archiwum
/ Fot. Archiwum

Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie wyznaczył nagrodę w wysokości pięciu tysięcy złotych za informacje, które pozwolą zidentyfikować narciarza. Do wypadku doszło w ubiegły piątek. 

- Przeglądamy monitoring, bo na razie nie zgłosił się żaden bezpośredni świadek wypadku. Żmudne działania policyjne trwają teraz w tym kierunku właśnie, by tę osobę wyłowić z tego tłumu osób, które tego dnia odpoczywały na stoku i starać się w jakikolwiek sposób ją zidentyfikować. Państwo w dniu wypadku nie powiadamiali nikogo. Rodzic, ja go rozumiem jak najbardziej, zdenerwowany całą sytuacją zajął się poszkodowanym dzieckiem i udzielaniem mu pierwszej pomocy. Po zaopatrzeniu w zakopiańskim szpitalu ta rodzina wróciła do swojego miejsca zamieszkania. Dopiero w poniedziałek wieczorem ojciec zdecydował się na oficjalne zawiadomienie o tym wypadku - mówi rzecznik policji z Zakopanem Roman Wieczorek.

Do wypadku doszło w ubiegły piątek w południe na stoku narciarskim nr 9 Kotelnicy Białczańskiej. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna zjeżdżający w dół z impetem uderzył w 6-latka, który uczył się jeździć na nartach pod nadzorem ojca. Narciarz nawet się nie zatrzymał, by sprawdzić, czy dziecku coś się stało. Pierwszej pomocy chłopcu udzielili ratownicy TOPR-u. Karetka zabrała chłopca do szpitala. Poszukiwany narciarz to około 30-letni mężczyzna, który tego dnia ubrany był w niebieską kurtkę, spodnie narciarskie z czerwonymi elementami, kask i gogle.

http://radiopoznan.fm/n/SMr7Jl
KOMENTARZE 4
Glizda 28.02.2019 godz. 19:37
ach jakie to polskie ...
hmm 28.02.2019 godz. 19:22
kwestia czasu, złapią bandytę ...
Redakcja 28.02.2019 godz. 18:26
Pojawił się błąd, ponieważ 6-latek był z Czerwonaka. Tekst poprawiony, a za pomyłkę przepraszamy.
Tom 28.02.2019 godz. 18:16
Radio Poznań, poprawcie tekst. "Do wypadku doszło w ubiegłym piątek w południe"
Przy okazji pytanie.
Przeglądają monitoring, aby wyłowić tłumu sprawcę. Wiedzą tylko jak był ubrany... to skąd wiadomo, że poszukiwany jest z Czerwonaka?