Postawiono mu zarzuty płatnej protekcji i uzyskiwania korzyści w związku z zajmowanym stanowiskiem. Miał przyjąć w sumie 46 tysięcy złotych. Mariusz Kamiński mówił na sali Sejmowej o zatrzymaniu przez CBA byłego senatora PO. - Wszystkie wnioski, związane z kontrolą operacyjną, czyli podsłuchem, były zrealizowane na wniosek byłego szefa CBA - Wojtunika, za zgodą ówczesnego prokuratora generalnego Seremeta. Trwały przez pół roku i zakończyły się przed wyborami parlamentarnymi. Apeluję do Wysokiej Izby o nieupolitycznianie tej sprawy - powiedział.
Wczoraj w nocy sąd zdecydował, że były eurodeputowany i senator Józef Pinior nie zostanie aresztowany. Poznański sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury w tej sprawie. Śledczy przekonywali, że areszt był konieczny ze względu na obawę matactwa. Obrońcy byłego senatora Platformy Obywatelskiej twierdzili z kolei, że nie ma ku temu podstaw.
Sam zainteresowany tuż po ogłoszeniu decyzji sądu nie krył radości. - Wymiar sprawiedliwości okazał się wymiarem sprawiedliwości, są jeszcze sędziowie w Polsce - powiedział Józef Pinior. Dodał, że rządzący chcą sobie obecnie podporządkować wymiar sprawiedliwości.
IAR/szym