Nie wiedzieliśmy o remoncie ulicy? Musimy zapłacić 640 złotych

Mieszkaniec Jeżyc Vincenzo Corsini nie wiedział o zbliżającym się remoncie ulicy Polnej i nie przestawił samochodu. Auto zostało odholowane do podpoznańskiego Wysogotowa.

Poszedłem na spacer po pracy, zobaczyłem, że nie ma już ani drogi, ani samochodów na Polnej. Odholowali wszystkie auta, które tam były, między innymi moje auto też

 - mówi mężczyzna.

Za odholowanie poznaniak musiał zapłacić 540 złotych i do tego 100 złotych mandatu. Według kierowcy w tej sprawie drogowcy powinni wkładać ulotki za wycieraczki lub ustawiać wyraźne tablice informujące o remoncie, a nie jedynie znak drogowy, który jego zdaniem trudno było zauważyć
Zarząd Dróg Miejskich tłumaczy, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

"Kierowcy są zobowiązani do tego, aby sprawdzić istniejące oznakowanie" - mówi Agata Kaniewska z Zarządu Dróg Miejskich.

Jeżeli są wykonywane prace na ulicach i jest konieczność przeparkowania samochodów, wykonawca jest zobowiązany do tego, aby takie znaki informujące kierowców z datą, od kiedy nie można parkować, umieszczać w pasie drogowym na pięć dni przed. Tak, aby kierowca mógł się przygotować, zapoznać się z wyprzedzeniem

 - mówi Agata Kaniewska.

Według ZDM w momencie montowania nowych znaków robione są zdjęcia ulicy.

Jeżeli ktoś pozostawił auto przed ustawieniem znaków, to my o tym wiemy. Jeżeli ktoś faktycznie zachorował, nie było go, nie korzystał z aut, to może złożyć wniosek do nas, aby kara go nie dotyczyła . Wtedy sprawdzamy dokumentację fotograficzną

 - mówi rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.

W takim przypadku kierowca może uniknąć opłaty za odholowanie auta, ale i tak musi przejść procedurę odzyskania samochodu.