"Jeszcze niedawno "Lulusia" można było spotkać przy Bułgarskiej. Na stadionie przesiadywał całymi dniami. Rozmawiał z piłkarzami, zbierał ich autografy, chodził na treningi. Przy drużynie był także wtedy, gdy ta wyjeżdżała na mecze ligowe i pucharowe. Był jednym z pierwszych kibiców, których spotykali nowi piłkarze Lecha" - czytamy na oficjalnej stronie Lecha Poznań.
Data pogrzebu Henryka Zakrzewicza nie jest jeszcze znana.
Ze smutkiem zawiadamiamy, że w niedzielę, 8 kwietnia zmarł Henryk Zakrzewicz. Wielki kibic Lecha, a także jego sponsor w latach 80-tych. "Luluś", będzie nam Ciebie brakowało na klubowych korytarzach.https://t.co/7aJG5MtZk9 pic.twitter.com/NppmwoW8GI
— Lech Poznań (@LechPoznan) 8 kwietnia 2018